Kochani ! Oficjalnie rozpoczynam listopad i wchodzimy w sezon zimowy. Pierwszy biały puch już wita mnie za oknem. Co wyjątkowo mnie cieszy. . Oczywiście zima bywa też uciążliwa. Ale nic nie zmienia tego że z płatkami śniegu we włosach wygląda się poprostu lepiej. Myślę że dziewczyny się że mną zgodzą, że jest to urocze .
Co u mnie ? Praca. Coraz lepiej mi idzie na szkoleniu. 2 ważne testy mam z głowy. Myślę że wkoncu zagrzeje gdzieś miejsce. Juz mi się podoba głównie ze względu na atmosferę. Miła rozmowa, żartem podczas dnia pracy od razu zapomina się o problemach. Jest fajnie. MICHALINA, BOŻENA , HUBERT, ERNEST, ŁUKASZ , WIKTOR POZDRAWIAM . BUZIAKI.
szkoła. Nawet nie opuszczam za dużo zajęć. . Juz jak jestem to szybko wchodzi mi wiedzą do głowy. Musze załatwić sobie ksero książki. Ale to jak wszystko po wyplacie
Odwiedziłam tydzień temu bardzo fajne miejsce. Byłam w Nature House. Panu dietetyk sprawdziła mi wagę i inne pomiary . Juz wiem w jakim kierunku mam iść. Wbrew temu że nie powinnam postanowiłam planować posiłki tak by jeść te 1500 kcal. Co powinno dać jakieś efekty w redukcji. Zobaczymy po miesiącu. Czy uda mi się wytrwać w postanowieniu.
Ja lecę zaraz na kolejny dzień szkolenia. A WAM Kochani życzę miłego dnia. . U mnie już zimowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz