wtorek, 8 listopada 2016

Życie

Kochani ! Oficjalnie rozpoczynam listopad i wchodzimy w sezon zimowy.  Pierwszy biały puch już wita mnie za oknem. Co wyjątkowo mnie cieszy. . Oczywiście zima bywa też uciążliwa.  Ale nic nie zmienia tego że z płatkami śniegu we włosach wygląda się poprostu lepiej.  Myślę że dziewczyny się że mną zgodzą,  że jest to urocze .

Co u mnie ?  Praca.  Coraz lepiej mi idzie na szkoleniu.  2 ważne testy mam z głowy.  Myślę że wkoncu zagrzeje gdzieś miejsce.  Juz mi się podoba głównie ze względu na atmosferę.  Miła rozmowa, żartem podczas dnia pracy od razu zapomina się o problemach.  Jest fajnie.  MICHALINA, BOŻENA , HUBERT, ERNEST, ŁUKASZ , WIKTOR POZDRAWIAM . BUZIAKI.
szkoła. Nawet nie opuszczam za dużo zajęć. . Juz jak jestem to szybko wchodzi mi wiedzą do głowy. Musze załatwić sobie ksero książki. Ale to jak wszystko po wyplacie




Odwiedziłam tydzień temu bardzo fajne miejsce. Byłam w Nature House.  Panu dietetyk sprawdziła mi wagę i inne pomiary .  Juz wiem w jakim kierunku mam iść.  Wbrew temu że nie powinnam postanowiłam planować posiłki tak by jeść te 1500 kcal.  Co powinno dać jakieś efekty w redukcji.  Zobaczymy po miesiącu. Czy uda mi się wytrwać w postanowieniu.


Ja lecę zaraz na kolejny dzień szkolenia.  A WAM Kochani życzę miłego dnia. . U mnie już zimowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz